Hej,
dobrze czasami rzucić wszystko i po prostu zrobić "coś". Bez planów, założeń. Art Journal to świetna sprawa. Można wypróbować nowe zabawki, można użyć coś co jest nam bliskie, lub wyzwala w nas emocje. Mój art journal to stara, mała książka, której postanowiłam nadać nowe życie.
Hi,
sometimes it's good to throw everything and just do "something". Without plans, assumptions. Art Journal is a great deal. You can try new toys, you can use something that is close to us, or triggers emotions in us. My art journal is an old, small book, which I decided to give a new life.
Zaczęłam od gesso, którym zabezpieczyłam strony książki. Potem użyłam maski. Potrzebowałam koloru. Niewiele się zastanawiając użyłam cieniutkiej foli, którą przykleiłam do stron na klej oraz wosku Art Alchemy (Fire Ruby).
I started with gesso, which secured the pages of the book. Then I used a mask. I needed color. Not thinking much about it, I used a thin foil that I glued to the sides and Art Alchemy Wax (Fire Ruby).
Potem koniecznie musiałam użyć stempla. Wybrałam szachownice od Primy.
Then I had to necessarily use the stamp. I chose chess boards from Prima.
I dodatki! Z kolekcji ephemera prima vintage wybrałam zdjęcie, które ogromnie mi się podoba. Za pomocą big bite dodałam ozdobne oczko do przewiązania sznurkiem .
And extras! From the ephemera prima vintage collection I chose a photo that I really like. Using a big bite I added a decorative eyelet to tie the string.
Trzymajcie się! Hugs!
Niezbędne mi było:
Bardzo klimatyczny wpis. Taki melancholijny:-) Zaintrygowałaś mnie tą folią:-)
OdpowiedzUsuńTaki właśnie miał być :) Cieszę się, że zaintrygowałam :D Pozdrawiam!
Usuńpiękny:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń