Dziś przychodzę do was z moim wpisem do journala, gdzie użyłam do wykonania tła tuszy Distress. Ostatnio zapomniałam o tuszach, dziś czas na ich reaktywację. Umieściłam również jako niezbędny i bardzo wymowny element mojej pracy odlewy z foremek silikonowych. Całość wykończyłam metalowymi dodatkami, stemplami oraz chlapaniami. Bibuła Tima Holtza posłużyła za element mojego tła, na którym utworzyłam całą kompozycję wpisu.
Today I want to share with you my last Art Journal entry. I used Distress inks for the background since I haven't used them for a while and it's time to reactivate them. I also used silicone moulds which are an essential element of my work. The whole is decorated with metal elements, stamps and paint brush splatters.
Today I want to share with you my last Art Journal entry. I used Distress inks for the background since I haven't used them for a while and it's time to reactivate them. I also used silicone moulds which are an essential element of my work. The whole is decorated with metal elements, stamps and paint brush splatters.
Super! Do tego świetne hasło. Trybię :-)
OdpowiedzUsuń